DZIEŃ CZWARTY
26 czerwca, godzina 18.00 & 21.00, „EMDR (eyes, movement, donbas, renegade)” – spektakl Pawła Jurowa (Ukraina), Teatr Kana, wstęp wolny
Dzień czwarty to raport z niedobrego snu, który się spełnił. Niewola ukazana w spektaklu „EMDR” jest dokumentem teatralnym dotykającym jednej z najbardziej traumatycznych sytuacji spotykających człowieka: wojny, uwięzienia, przesłuchania, autentycznego zagrożenia utratą życia. Relacja z traumy i próba jej oswojenia są swoistym raportem wewnętrznej katastrofy, po której nic już nie jest takie samo.
„EMDR (eyes, movement, donbas, renegade)”
Paweł Jurow, ukraiński reżyser teatralny, uczestnik Majdanu, zaraz po rozpoczęciu inwazji zielonych ludzików na wschodniej Ukrainie pojechał w swoje rodzinne strony, by na własne oczy przekonać się, jak wygląda opisywana w mediach sytuacja. Ta pozornie niewinna wyprawa szybko zamienia się w scenariusz thrillera, który dopiero po dwóch miesiącach kończy się szczęśliwie: samolot prezydenta przywozi go do Kijowa, wszyscy zaangażowani w negocjacje i uwolnienie cieszą się z uwolnienia porwanych. Podobnie kończą się historie wielu osób zaangażowanych w konflikt zbrojny − pozornie wszystko „udało się − żyjemy” − jednak ślad po wydarzeniach zostaje na długo. Introspekcja Jurowa powstaje na bazie kilku lat zmagań z traumatycznymi doświadczeniami i dotarciem do punktu, w którym uwolnienie się od nich staje się wreszcie możliwe. Dzięki swej wrażliwości, wytrwałości w dążeniu do celu i talentowi w obrazowym opisywaniu sytuacji będziemy mogli przyjrzeć się drodze, jaką przebył. Nie spodziewajmy się jednak rzewnej historii o „tragicznej historii, jakich wiele:: życie rzadko kiedy jest monochromatyczne: opowieść Jurowa roi się od wartkich scen akcji i kolorowych charakterów, jest też pełna jaskrawych, humorystycznych momentów. Dzięki tej szczerej do bólu, osobistej perspektywie łatwiej jest ujrzeć to, co w dużej mierze stanowi zbiorowe doświadczenie naszych wschodnich sąsiadów.
Pięć lat temu Jurow i Turkowski spotkali się w Lublinie, gdzie podczas Festiwalu „Konfrontacje“ powstała pierwsza wersja opowiadania o doświadczeniu z Donbasu. Rok później ich drogi przecięły się w Toronto, gdzie w ramach festiwalu „Progress“ doszło do spotkania z pisarzem Johnatanem Garfinkelem, z którym Paweł stworzył drugą, jeszcze bardziej osobistą wersję tekstu. W tym samym 2015 roku przyjechał do Szczecina i we współpracy z aktorami z Teatru Kana i Teatru Współczesnego powstało poruszające, czytanie jego tekstu „Donbas. Wydrążony kraj“.
Teraz, podczas tegorocznego festiwalu Spoiwa Kultury Teatr Kana będzie producentem scenicznej wersji spektaklu, którego premiera odbędzie się 26 czerwca. Zostanie wystawiony w wersji angielskojęzycznej, z tłumaczeniem na język polski w napisach.
Spektakl ten to podróż wyzwolenia od zewnętrznych wpływów i od ludzi władzy. Wyzwolenia od własnych ograniczeń i ustalonych reakcji. Wyzwolenia od wspomnień o tym wszystkim. Przejawia się to w konfrontacji z sytuacją panującą w mieście Słowiańsk w Donbasie, zajętym wiosną 2014 roku przez prorosyjskich separatystów i rosyjskie wojsko.
Postać, w którą wciela się performer wyrusza w misję, kierowana poczuciem troski o losy ojczyzny w obliczu zewnętrznego zagrożenia zarówno dla swoich najbliższych, jak i dla przyszłości demokracji w całym regionie. Spotyka się z wrogością miejscowych, uzbrojonych separatystów, których niemal nikt nie kontroluje. Długimi godzinami doświadcza intensywnej rozpaczy. Następnie odkrywa, że jego poczucie humoru i godności, jego cierpliwość i wiara są w stanie zapewnić mu grunt, na którym można się utrzymać.
Czy byłby w stanie walczyć z lękami i strażnikami i nie tylko uciec z niewoli, lecz również oddychać swobodnie i zacząć słuchać, akceptować siebie takim, jakim jest – aby realizować własny plan i coraz ambitniejsze życiowe cele?
dramaturgia: Pavlo Yurov, Anatoliy Tatarenko
reżyseria: Pavlo Yurov, Anatoliy Tatarenko
ruch sceniczny i wizualizacje: Anatoliy Tatarenko
DZIEŃ CZWARTY
26 czerwca, godzina 18.00 & 21.00, „EMDR (eyes, movement, donbas, renegade)” – spektakl Pawła Jurowa (Ukraina), Teatr Kana, wstęp wolny
Dzień czwarty to raport z niedobrego snu, który się spełnił. Niewola ukazana w spektaklu „EMDR” jest dokumentem teatralnym dotykającym jednej z najbardziej traumatycznych sytuacji spotykających człowieka: wojny, uwięzienia, przesłuchania, autentycznego zagrożenia utratą życia. Relacja z traumy i próba jej oswojenia są swoistym raportem wewnętrznej katastrofy, po której nic już nie jest takie samo.
„EMDR (eyes, movement, donbas, renegade)”
Paweł Jurow, ukraiński reżyser teatralny, uczestnik Majdanu, zaraz po rozpoczęciu inwazji zielonych ludzików na wschodniej Ukrainie pojechał w swoje rodzinne strony, by na własne oczy przekonać się, jak wygląda opisywana w mediach sytuacja. Ta pozornie niewinna wyprawa szybko zamienia się w scenariusz thrillera, który dopiero po dwóch miesiącach kończy się szczęśliwie: samolot prezydenta przywozi go do Kijowa, wszyscy zaangażowani w negocjacje i uwolnienie cieszą się z uwolnienia porwanych. Podobnie kończą się historie wielu osób zaangażowanych w konflikt zbrojny − pozornie wszystko „udało się − żyjemy” − jednak ślad po wydarzeniach zostaje na długo. Introspekcja Jurowa powstaje na bazie kilku lat zmagań z traumatycznymi doświadczeniami i dotarciem do punktu, w którym uwolnienie się od nich staje się wreszcie możliwe. Dzięki swej wrażliwości, wytrwałości w dążeniu do celu i talentowi w obrazowym opisywaniu sytuacji będziemy mogli przyjrzeć się drodze, jaką przebył. Nie spodziewajmy się jednak rzewnej historii o „tragicznej historii, jakich wiele:: życie rzadko kiedy jest monochromatyczne: opowieść Jurowa roi się od wartkich scen akcji i kolorowych charakterów, jest też pełna jaskrawych, humorystycznych momentów. Dzięki tej szczerej do bólu, osobistej perspektywie łatwiej jest ujrzeć to, co w dużej mierze stanowi zbiorowe doświadczenie naszych wschodnich sąsiadów.
Pięć lat temu Jurow i Turkowski spotkali się w Lublinie, gdzie podczas Festiwalu „Konfrontacje“ powstała pierwsza wersja opowiadania o doświadczeniu z Donbasu. Rok później ich drogi przecięły się w Toronto, gdzie w ramach festiwalu „Progress“ doszło do spotkania z pisarzem Johnatanem Garfinkelem, z którym Paweł stworzył drugą, jeszcze bardziej osobistą wersję tekstu. W tym samym 2015 roku przyjechał do Szczecina i we współpracy z aktorami z Teatru Kana i Teatru Współczesnego powstało poruszające, czytanie jego tekstu „Donbas. Wydrążony kraj“.
Teraz, podczas tegorocznego festiwalu Spoiwa Kultury Teatr Kana będzie producentem scenicznej wersji spektaklu, którego premiera odbędzie się 26 czerwca. Zostanie wystawiony w wersji angielskojęzycznej, z tłumaczeniem na język polski w napisach.
Spektakl ten to podróż wyzwolenia od zewnętrznych wpływów i od ludzi władzy. Wyzwolenia od własnych ograniczeń i ustalonych reakcji. Wyzwolenia od wspomnień o tym wszystkim. Przejawia się to w konfrontacji z sytuacją panującą w mieście Słowiańsk w Donbasie, zajętym wiosną 2014 roku przez prorosyjskich separatystów i rosyjskie wojsko.
Postać, w którą wciela się performer wyrusza w misję, kierowana poczuciem troski o losy ojczyzny w obliczu zewnętrznego zagrożenia zarówno dla swoich najbliższych, jak i dla przyszłości demokracji w całym regionie. Spotyka się z wrogością miejscowych, uzbrojonych separatystów, których niemal nikt nie kontroluje. Długimi godzinami doświadcza intensywnej rozpaczy. Następnie odkrywa, że jego poczucie humoru i godności, jego cierpliwość i wiara są w stanie zapewnić mu grunt, na którym można się utrzymać.
Czy byłby w stanie walczyć z lękami i strażnikami i nie tylko uciec z niewoli, lecz również oddychać swobodnie i zacząć słuchać, akceptować siebie takim, jakim jest – aby realizować własny plan i coraz ambitniejsze życiowe cele?
dramaturgia: Pavlo Yurov, Anatoliy Tatarenko
reżyseria: Pavlo Yurov, Anatoliy Tatarenko
ruch sceniczny i wizualizacje: Anatoliy Tatarenko