Piotr…
Założyciel Ośrodka MONAR-u w Babigoszczy. Kumpel Zygmunta od zawsze. Ta sama energia, ten sam błysk w oku, ta sama pasja, głód życia. Ta sama wrażliwość, słuch na ludzi.
Nie policzymy, ilu ludziom pomógł odzyskać życie.
Żal ogromny…
Mamy nadzieję, że Oni Dwaj już się tam gdzieś spotkali. I znów przegadują wspólnie, jak zrobić, „żeby tego zapału nie stracić”(!). I słuchają dobrego jazzu…
Piotr…
Założyciel Ośrodka MONAR-u w Babigoszczy. Kumpel Zygmunta od zawsze. Ta sama energia, ten sam błysk w oku, ta sama pasja, głód życia. Ta sama wrażliwość, słuch na ludzi.
Nie policzymy, ilu ludziom pomógł odzyskać życie.
Żal ogromny…
Mamy nadzieję, że Oni Dwaj już się tam gdzieś spotkali. I znów przegadują wspólnie, jak zrobić, „żeby tego zapału nie stracić”(!). I słuchają dobrego jazzu…